Krzysztof Grabowski, członek Zarządu Województwa Wielkopolskiego i lider listy PSL do Sejmiku z okręgu nr 5 podkreślał, że na głosy wyborców, i z szacunku do nich, zaczyna się pracować dzień po ogłoszeniu wyników. Minione cztery lata to czas kiedy w południowej Wielkopolsce udało się stworzyć dobrą współpracę między wszystkimi szczeblami samorządu – Sejmik, powiaty i gminy. Owocem tego porozumienia są inwestycje, w których partycypowały wszystkie strony. Ludowcy w czasie kampanii chcieli przypomnieć, że lokalne sukcesy i rozwój każdej gminy, powiatu i województwa to łańcuch wzajemnych zależności i tylko współpraca daje odpowiednie efekty.

To oczywiście różnego rodzaju przedsięwzięcia w tym tak ważne inwestycje, w których swój udział mają i samorząd województwa wielkopolskiego i powiaty oraz konkretne gminy – powiedział Krzysztof Grabowski, członek Zarządu Województwa Wielkopolskiego i lider listy PSL do Sejmiku. Wspomnieć można choćby dokończenie budowy drogi w stronę autostrady z Kalisza od granicy powiatu kaliskiego przez powiat turecki i kolski. Do tego szereg zadań drogowy na drogach wojewódzkich, budowę dróg gminnych, których dofinansowanych z budżetu województwa wyniosło 10 milionów złotych w tym m.in. sławetnego trakty tureckiego, budowa oddziału radiologii w Kaliszu, który powstał a zazdrosną nam inne subregiony, termomodernizacja i doposażenie kaliskiego szpitala, które cały czas się odbywa. Również w tym roku kolejny sprzęt tam trafi. Remont, po 26 latach, Centrum Edukacyjno Wystawienniczego w Marszewie, remont mostu Odolanowskiego w Ostrowie Wielkopolskim, remont mostu na Prośnie W Grabowie.

Starosta kaliski, który ubiega się o mandat radego w Radzie Powiatu z okręgu nr 3 dodał, że rozwój regionu we wszystkich dziedzinach to dla Polskiego Stronnictwa Ludowego priorytet. Dlatego inwestycje realizowane są cały czas, nie tylko przed wyborami.

–  Potrafimy razem pracować i wykorzystywać zdobyte środki. Powiat z gminami ma a sobą trzy cykle i kilkanaście milionów pozyskanych na termomodernizację. Najczęściej słyszymy, że wybory powinny być każdego roku, wtedy  byłoby najwięcej inwestycji. A to nie prawda. Dla przykładu powiem, że w roku następnym ilość inwestycji drogowych w ramach narodowego Programu Dróg Lokalnych będzie znacznie większa niż np. w tym roku. Chcemy by powiat się rozwijał równomiernie i byśmy mieli fachowców w Radzie Powiatu, także młodych ludzi – dodał starosta.

Dlatego w czasie konferencji zaprezentowali się także młode pokolenie osób, które od dawna, z sukcesami, pracują na rzecz swoich środowisk a teraz zdobyte doświadczenie i chęć do pracy chcą wykorzystać w gminach, powiecie i Sejmiku. Łukasz Durajski, młody lekarz ze Zbierska, który jest w trakcie specjalizacji z endokrynologii dziecięcej niedawno wygrał program „Bitwa od dom” w telewizji TVN. Teraz na liście PSL walczy o głosy mieszkańców powiatu w okręgu nr 5. Dla niego najważniejsza jest profilaktyka zdrowotna.

– Jako student medycyny dużo działałem prospołecznie i w zakresie profilaktyki i na terenie powiatu kaliskiego  chciałbym działać w tym kierunku. Nie mamy szpitala klinicznego a dzięki współpracy, o której była tu mowa i rozsądnemu gospodarowaniu udaje się zdobywać nowoczesny sprzęt dla kaliskiego szpitala. Starosta mówił o tym, że udało się kupić nowoczesny i drugi w kraju 128 rzędowy tomograf i cyfrowy aparat RTG. To bardzo ważna informacja – mówił Łukasz Durajski. – Mam nadzieję, że będę mógł pracować nad upowszechnianiem programów zdrowotnych a przede wszystkim, jako pediatra, profilaktyki wśród najmłodszych.

Kolejną młodą osobą na liście PSL w powiecie kaliskim, która już udowodniła, że wiele potrafi jest Damian Michalak. Przedsiębiorca o głosy walczy w okręgu 4. Jako osoba, która od dawna prowadzi własną firmę chce pomagać przedsiębiorcom i tym, którzy chcą na rynek wprowadzić własne patenty.

– Jestem konstruktorem innowacyjnej instalacji dzięki, której udaje się zmniejszyć średnie zużycie paliwa o ok. 30% i zmniejszyć udział szkodliwych substancji o ok. 50% jeśli chodzi o wodory – zdradził Damian Michalak. – Klientów znajduję w naszym kraju, ale i w Irlandia czy Norwegia. W Radzie Powiatu chcę być głosem nowego pokolenia, które wybiera działalność na lokalnym rynku, ale też oczekuje ułatwień legislacyjnych – dodał.

W konferencji wzięli udział także Mieczysław Łuczak, przewodniczący Rady Powiatu Kaliskiego i szef tutejszego oddziału Wielkopolskiej Izby Rolniczej, który ubiega się o mandat radnego z okręgu nr 2 i Bogdan Barański, kierownik biura powiatowego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Kaliszu, który walczy o głosy w okręgu nr 4. Obaj poinformowali, że sadownicy oraz producenci cebuli i kapusty, do 14 listopada mogą ubiegać się o dopłaty, które są rekompensatą za straty poniesione w wyniku embarga. W sumie to 100 milionów złotych, które Izba Rolnicza pozyskała z Ministerstwa Rolnictwa. Takie działania to nie kampania wyborcza, ale odpowiedź na bieżące potrzeby mieszkańców. O tych kandydaci Polskiego Stronnictwa Ludowego rozmawiają w czasie spotkań, które odbywają się przez całą kadencję.

– W okresie kampanii jest większe zainteresowanie takimi spotkaniami. To dobrze, w ostatnich tygodniach można było dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy, wymienić spostrzeżenia a przede wszystkim lepiej poznać potrzeby osób mieszkających na terenie południowej Wielkopolski – mówiła Magdalena Różalska – Matuszyk, która kandyduje do Sejmiku.

Dlatego kampania była czasem merytorycznych rozmów i podsumowań bez negatywnych emocji i wytykania przeciwnikom błędów. „Samorząd tu zaczyna się Polska”- to hasło Polskiego Stronnictwa Ludowego w tych wyborach. Obecny na konferencji Andrzej Grzyb, poseł do Parlamentu Europejskiego dodał, że Polskie Stronnictwo Ludowe prowadziło kampanie merytoryczną. Negatywne emocje i oskarżenia, które pojawiają się przy każdych wyborach, według ludowców, nie służą nikomu.

– Staramy się prowadzić kampanię rozsądną, racjonalną, która nie tworzy barier a raczej zbliża ludzi. Na naszych listach są ludzie, którzy reprezentują szerokie spektrum społeczne. W większości są to kandydaci, którzy nie są członkami PSL . Uważamy, że oni są wielką wartością wyborów samorządowych, ale i naszych list. To pokazuje, że nasze wartości i nasz sposób kierowania samorządami jest wartościowy i doceniany – wyjaśnił Andrzej Grzyb, poseł do Parlamentu Europejskiego i szef PSL w Wielkopolsce.

Na listach PSL w Wielkopolsce jest 2,5 tysiąca kandydatów. 

AW