Andrzej Grzyb: Ma ona nie tylko potwierdzić integralność terytorialną naszych wschodnich sąsiadów. Ma też stanowczo odrzucić prawo Rosji i jakiegokolwiek państwa do interwencji wojskowej, z zadaniem wycofania sił, które zostały zdyslokowane poza bazy wojskowe. Rezolucja powtórzy oczekiwanie niezwłocznego podpisania umowy o stowarzyszeniu i DFTCA [deep and comprehensive free trade area; umowa stowarzyszeniowa o pogłębionej i wszechstronnej strefy wolnego handlu – red.] z Ukrainą. Rezolucja powinna również zawrzeć wezwanie do pomocy finansowej dla Ukrainy ze strony UE i innych instytucji finansowych. Takie deklaracje zostały zaprezentowane.

Jakie działania w tym momencie w sprawie Ukrainy powinni podjąć szefowie rządów państw członkowskich UE?

Rada Europejska powinna potwierdzić spójność działań politycznych i ekonomicznych UE w reakcji na wydarzenia na Ukrainie i Krymie. Powinna też zatwierdzić pakiet pomocy finansowej dla Ukrainy [według wstępnych deklaracji, UE jest gotowa przekazać 11 mld euro – red.] oraz potwierdzić gotowość niezwłocznego podpisania umowy skoordynowanej i DFCTA. Konieczne jest stałe polityczne wsparcie dla integralności terytorialnej i przygotowanie demokratycznych wyborów na Ukrainie. UE powinna skonsolidować swoje działania z NATO, USA, ONZ I OBWE, a także z instytucjami finansowymi, takimi jak Międzynarodowy Fundusz Walutowy, w części pomocy finansowej i ekonomicznej dla Ukrainy. Rada Europejska powinna również rozważyć przyszłość funkcjonowania partnerstw strategicznych.

Czy władze Unii Europejskiej zachowały się adekwatnie wobec kryzysu na Ukrainie?

UE w sytuacji granicznej po Euromajdanie i potem w czasie kryzysu na Krymie zareagowała na miarę możliwości i kompetencji. Wcześniej nie doceniła wagi stowarzyszenia Ukrainy i nie przygotowała przed czasem, na ubiegłoroczny szczyt Partnerstwa Wschodniego w Wilnie, adekwatnej propozycji. Reakcje na wydarzenia w części państw członkowskich nie były adekwatne do powagi sytuacji. Również niektóre prezentowane stanowiska nie wykraczały poza dyplomatyczny rytuał. Były jedynie kalkulowane na ewentualne strefy gospodarcze w sytuacji łamania podstawowych norm prawa międzynarodowego, w tym Karty Narodów Zjednoczonych.

Paweł Rydzyński

źródło:

http://wyborydoparlamentu.eu/