Po prezentacji RZGW w Poznaniu oraz WIR w Koninie rozpoczęła się dyskusja, w której głos zabrali: Jerzy Witczak – Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego, Wojewoda Wielkopolski Piotr Florek, Maciej Dąbrowski – Przewodniczący Komisji Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej Sejmiku Woj. Wielkopolskiego, Członek Zarzadu Woj. Wlkp. Krzysztof Grabowski, prof. Aleksander Winiecki z Katedry Biologii UAM w Poznaniu, Mariusz Roga – Starosta Słupecki, Tadeusz Jankowski – Wójt Gminy Krzymów oraz Ewa Szykowna Prezes Stowarzyszenia „Polder Golina”.

W trakcie spotkania Minister Gawłowski powiedział, że nie wierzy, że powodem utrzymania wysokiego poziomu wody na Jeziorsku są potrzeby turystyczno-rekreacyjne regionu łódzkiego. Jednak tak postawioną tezę broni fakt, że na spotkanie nie przyjechał nikt z Urzędu Marszałkowskiego w Łodzi. Jak poinformowała prowadząca spotkanie, występująca w roli gospodarza Starosta Koniński Małgorzata Waszak, zaproszenie takie zostało wystosowane na ręce Marszałka Województwa Łódzkiego Witolda Stępnia.
Foto

Minister obiecał, że sprawa obniżenia poziomu piętrzenia, a tym samym zwiększenia rezerwy powodziowej na zbiorniku zostanie załatwiona i to w możliwie szybkim czasie. Zdaniem Wielkopolskiej Izby Rolniczej możliwości sensownego zarządzania zbiornikiem istnieją już dziś, gdyż instrukcja daje taką możliwość poprzez zapis, że w okresie od 15 kwietnia do 1 lipca poziom wody powinien wynosić maksymalnie do 120,5 m npm. Słowo maksymalnie oznacza, że można zatrzymać ten poziom znacznie niżej. Tym samym rezerwa powodziowa, mogłaby być znacznie większa niż obecnie. Czy sposób zarządzania się zmieni, okaże się w przyszłości. Jak zapowiedział Prezes Wielkopolskiej Izby Rolniczej Piotr Walkowski – poseł na Sejm RP – jeśli nic się nie zmieni rolnicy będą występowali o odszkodowania.

Elżbieta Bryl
Biuro WIR w Koninie

Źródło: http://www.wir.org.pl/aktualne/jeziorsko_cd.htm

Zobacz również: http://www.krzysztofgrabowski.eu

{flike}