Z misją obserwacyjną wyborów w Jordanii

Wiceprzewodniczący Podkomisji Praw Człowieka (DROI), członek Grupy Parlamentu Europejskiego ds. Wspierania Demokracji i Obserwacji Wyborów (DEG) Poseł do PE Andrzej Grzyb uczestniczy w misji obserwacyjnej Parlamentu Europejskiego wyborów w Jordanii.

Są to 17 wybory parlamentarne do Izby Reprezentantów, które odznaczą się najwyższą ilością kandydatów w historii Królestwa Jordanii. W sumie 606 kandydatów startuje w okręgach lokalnych i 819 w okręgach narodowych, zarejestrowanych w sumie na 61 listach narodowych. Większa część 61 list narodowych nie posiada swoich platform wyborczych i ich członkowie są zwykle nieznani na arenie politycznej. Jedyne listy popierane przez partie polityczne to: „Narodowy Tayyar (National Tayyar)”, „Zjednoczony Front (United Front)”, Muzułmańska Centrowa Lista (Muslim Centrist List) i świecka lista „Odrodzenie Demokratyczne (Democratic Renaissance)”.

Inne narodowe listy są konsekwencją koalicji jednostek i ruchów politycznych. Na czele dwóch list narodowych stoją kobiety: Pani Rula Al-Farra na czele Silniejszej Jordanii (The Stronger Jordan – Urdon Aqwa) i Pani Abla Abu Olbeh z listy Odrodzenia Demokratycznego (Democratic Renaissance).

Partie polityczne podzielone są na trzy obozy: lojalistów, siły świeckie oraz Islamiści. Również obecne są ruchy bezpartyjne, młodzieżowe i reformatorskie – Al Hiraq, które także zawierają w sobie segmenty świeckie i Islamistyczne. Islamski Front Działania (Islamic Action Front), Jordańska Partia Unia Demokratyczna (część Ludowego Frontu na rzecz Wolności Palestyny PFLP) i Komunistyczna Partia Jordanii, jak również niektóre odłamy ruchu Al-Hiraq bojkotują wybory.

Państwowa komisja wyborcza ogłosiła termin wyborów do parlamentu Jordanii na dzień 23.01.2013. Wcześniejsze wybory są efektem rozwiązania parlamentu przez króla Abdullaha II w październiku 2012. Wybory mają wyłonić skład 120 osobowej izby niższej. Ordynacja wyborcza- uchwalona w lipcu, wywołała fale protestów ze strony islamistów. Front Akcji Islamskiej, któremu patronuje Bractwo Muzułmańskie, zapowiada bojkot wyborów. Islamiści uważają, że obecna ordynacja marginalizuje Jordańczyków palestyńskiego pochodzenia, stanowiących większość ludności Jordanii na rzecz rdzennej ludności, obsadzającej administrację państwową i aparat bezpieczeństwa. Bractwo Muzułmańskie domaga się przyspieszenia reform politycznych i gospodarczych w kraju, zmian w konstytucji, niezależnej władzy sądowniczej itd. Islamiści chcą utrzymania monarchii konstytucyjnej. Król Abdullah, na skutek protestów powołał pierwszy w historii trybunał konstytucyjny. Wg islamistów to tylko kosmetyczne zabiegi, a nie reformy gospodarczo-polityczne.

 

Opracowała: Patrycja Wiśniewska