W ich wyniku wybrano 460 posłów. Władza zagwarantowała sobie 299 mandatów. Pozostałe zostały obsadzone przez kandydatów bezpartyjnych wspieranych przez Komitet Obywatelski „Solidarność”. Polacy wybrali kandydatów z opozycji, tzw. Lista Krajowa, na której widniały nazwiska przywódców reżimu poniosła druzgocącą klęskę.
Podobnie wyglądały wybory do Senatu. Na 100 mandatów 99% przypadło kandydatom bezpartyjnym, niezwiązanym z rządzącymi.
– 4 czerwca 1989 roku przy urnach stawiło się 17 milionów osób uprawnionych do głosowania. Frekwencja wyniosła ponad 62% i została uznana za niską tak przez władzę komunistyczną jak i opozycję – mówi Andrzej Grzyb, poseł do Parlamentu Europejskiego. – 25 lat później Polacy niechętnie korzystają z możliwości głosowania, o którą przez lata walczyliśmy. Miejmy nadzieję, że rocznica i wszystkie podejmowane z tej okazji działania przypomną nam jakim przywilejem jest demokracja, którą zawdzięczamy wielu, często bezimiennym, bohaterom, którzy nie bali się marzyć o Polsce wolnej i nieoddzielonej murem od świata.
Źródło: http://andrzejgrzyb.eu/nie-bali-sie-marzyc-25-lat-od-pierwszych-czesciowo-wolnych-wyborow/