Warto być aktywnym, warto działać na rzecz swojego środowiska i w nagrodę zobaczyć Brukselę, pospacerować po Grand Place, zjeść obiad w siedzibie Parlamentu Europejskiego i zrobić sobie selfie pod ogromnym srebrnym Atomium. Pod koniec września grupa lokalnych działaczy z całej Wielkopolski na zaproszenie europosła Andrzeja Grzyba spędziła kilka dni w stolicy Belgii.
Będąc w Belgii trudno nie skosztować tradycyjnej potrawy belgijskiej, czyli…. frytek z majonezem. Ale co tam frytki w porównaniu do wyrafinowanych popisów kulinarnych prezentowanych podczas „Mikstackiego grzybobrania w Przedborowie” albo konkursów: na najsmaczniejszy mazurek w Szamotułach czy najsmaczniejszą zieloną zupę w Marszewie. W nagrodę laureaci tych konkursów oraz uczestnicy innych lokalnych wydarzeń na zaproszenie Andrzeja Grzyba, posła do Parlamentu Europejskiego w dniach 26-28 września br. przebywali w Belgii. W jednym autokarze podróżowaliprzedstawiciele: Towarzystwa Przyjaciół Dzieci, Polskie Centrum Mediacji, Stowarzyszenia Rozwoju Nowej Wsi Ujskiej, Ostrowskiego Centrum Wspierania Przedsiębiorczości, Wielkopolskiego Związek Inwalidów Narządu Ruchu, Stowarzyszenia Prawo do Miasta, Wildeckiej Inicjatywy Lokalnej WILdzianie, Stowarzyszenia Społeczno-Kulturalnego„Przystań”, Towarzystwa Wykorzystania Wód Termalnych i Walorów Naturalnych Ziemi Czeszewskiej, Towarzystwa Kulturalnego„Echo Pyzdr”, Fundacji Kształcenia Ustawicznego PERITIA, Stowarzyszenia na rzecz rozwoju i integracji środowiska lokalnego „Z Edukacją w Przyszłość”, KGW Wierzeja, KGW Obrzyczanki, KGW Szczuczyn,KGW Sokolniki Małe, KGW Chojno, KGW Czekanów, KGW Gorzyce Wielkie, KGW Raczyce, OSP Mąkoszyce, laureaci i organizatorzy „Mikstackiego grzybobrania w Przedborowie”, działacze społeczni z Granowca, uczniowie ZSP nr 2 w Szamotułach, laureat plebiscytu na Sportowca 2015 r. w Krotoszynie i konkursu Chłop Roku 2015 w Tarchałach Wielkich.
W poniedziałek, mimo zmęczenia 15-godzinną podróżą autokarem cała grupa pod opieką przewodnika zwiedzała Brukselę – przede wszystkim stare miasto z wizytą na Grand Place. Chyba wszyscy zrobili sobie zdjęcia pod figurkami siusiającego chłopca i dziewczynki – symboli stolicy Belgii. Kto był głodny siadał przy stoliku jednej z kilkudziesięciu restauracji i zamawiał… frytki z majonezem. Oczywiście, większość tych lokali prowadzą Włosi i Grecy.
Następnego dnia po krótkim objeździe autokarem po Brukseli (m.in. pałac króla, łuk triumfalny, teren Expo z 1958 r., nad którym góruje srebrne Atomium, czyli monumentalny model kryształu żelaza, powiększony 165 miliardów razy) kierowcy wzięli kurs na Antwerpię – jeden z najważniejszych portów europejskich. To także miasto najlepszych szlifierzy diamentów i wielkich malarzy Antoona van Dycka i Petera Paula Rubensa, którego dzieła można podziwiać m.in. w kościele św. Jakuba (w świątyni znajduje się także kaplica grobowa artysty). Po powrocie do stolicy Belgii uczestnicy zostali zaproszeni na uroczystą kolację przez posła Andrzeja Grzyba.
I ani się wszyscy obejrzeli jak nastała środa, ostatni dzień pobytu w Brukseli i siedzibie Parlamentu Europejskiego, po którym swoich gości oprowadzał poseł A. Grzyb i jego asystenci: Borys Brzeziński i Łukasz Wilkosz. Uczestnicy wycieczki mogli wejść na galerię sali plenarnej, gdzie akurat obradowała jedna z komisji PE. A później już tylko obiad w stołówce parlamentarnej, pożegnanie z gospodarzami i powrót do kraju.
Dwa dni później, w sobotę 1 października br. w Przedborowie koło Mikstatu poseł Andrzej Grzyb wręczył bilety do Brukseli kolejnym 9 osobom – tym razem byli to laureaci II Mikstackiego Grzybobrania w Przedborowie, którzy w przyszłym roku także będą mogli zobaczyć stolicę Belgii i Parlament Europejski.
Przemysław Klimek, UMiG w Mikstacie
Artykuł Na frytki do Brukseli czy trzy dni w stolicy Zjednoczonej Europy pochodzi z serwisu Andrzej Grzyb.