Na zaproszenie posła Andrzeja Grzyba przyjaciele Redakcji Tygodnika Nowego i Stowarzyszenia ,,Dajmy Szanse Naszym” mieli okazję i przyjemność gościć w Parlamencie Europejskim. Uczestnicy studyjnego wyjazdu zwiedzili także Brukselę. Byli też pod słynnym stadionem Heysel.
– Porozumienie dotyczące wyjazdu zrodziło się podczas jednego z Towarzyskich Turniejów Piłki Nożnej o Puchar Andrzeja Grzyba. To nie pierwszy taki sportowy event organizowany pod patronatem posła Europarlamentu – mówi Mariusz Markowski ze Stowarzyszenia ,,Dajmy Szanse naszym”
Organizacja wyjazdu przebiegła w iście expressowym tempie. – Jestem mile zaskoczony przyjęciem i spotkaniem z posłem Andrzejem Grzybem. Normalny gość, można z nim porozmawiać o wszystkim. Bardzo kontaktowy. Tak fajnego wyjazdu się nie spodziewałem – wyraźnie podekscytowany mówił Edmund Fonferek, radny gminy Wysoka.
– Wyjazd jak najbardziej udany. Wprawdzie nie udało nam się wejść na stadion Heysel, ale i tak jestem w pełni zadowolony – komentował Tomasz Barylski z Wągrowca.
– Była powitalna kolacja. Prezentów z obu stron nie zabrakło. Z Polski przywieźliśmy to co najlepsze. Był więc specjalnie upieczony chleb, wędliny. Nie zabrakło elementów Euro 2016. Zadbaliśmy nawet o szczegóły – wylicza Andzrej Sagan z Piły.
Drugiego dnia goście m.in z Krzyża, Wałcza, Piły, Trzcianki weszli do Europarlamentu. Najpierw była część Visitors i wykład na temat Parlamentu Europejskiego i wizyta w galerii sali plenarnej, po której przewodnikiem był Poseł. Uroczysty lunch zakończył pobyt. – Bardzo pożyteczny wyjazd. Dużo nowych zagadnień, tematów – uważa Grzegorz Korus z Krzyża.
>> GALERIA ZDJĘĆ <<
Artykuł To była miła wizyta pochodzi z serwisu Andrzej Grzyb.