„Zostało 3 dni do ciszy wyborczej, w PSL nie zwalniamy tempa pracujemy do piątku do północy” – mówił Krzysztof Paszyk. Podsumowując kampanię podzieli on kandydatów na dwie grupy: pierwsza w kampanii mówiła o sprawach w żaden sposób nie związanych z Parlamentem Europejskim, natomiast druga grupa, zwracała uwagę na rzeczywiste problemy, które Unia Europejska i jej instytucje mogą rozwiązywać . Do niej należy Polskie Stronnictwo Ludowe. Podkreślił również dużą rolę PSL w trakcie akcesji Polski do UE – wniosek o stowarzyszenie złożył w 1994 roku Waldemar Pawlak, jak i po wejściu do Unii m. in. w ubiegłym roku szczyt budżetowy, w którym uczestniczył Minister Rolnictwa Stanisław Kalemba, który wynegocjował wzrost kwoty dla polskiego rolnictwa w stosunku do poprzedniego budżetu.
Czytaj więcej na stronie: http://wielkopolskipunktwidzenia.psleuropa.pl/?p=348